Trochę czasu upłynęło zanim zdecydowałam się napisać o sobie.
Nazywam się Katarzyna Chojnacka. Kilkadziesiąt lat temu skończyłam Wydział Farmaceutyczny na Akademii Medycznej w Łodzi.
Ćwierć wieku prowadziłam swoją aptekę w Płocku, którą rok temu sprzedałam.
I teraz czytelnik, który oczywiście umie liczyć, szybko dodaje - ile ona ma lat? Tak, ponad pół wieku.
Nie przeszkadzało mi to, żeby kilka lat temu zacząć robić coś co mnie wciągnęło na dobre :)
Kiedy miałam jeszcze małe dzieci, z których jedno posiadało silną alergię i problemy skórne wykorzystywałam wszystkie dostępne mi źródła wiedzy, żeby przynieść mu ulgę. Robiłam w aptece maści, kremy, sole, żeby tylko skóra przestała go swędzieć, zlikwidować stan zapalny, żeby przestał się drapać.
Problemów, z którymi zgłaszali się do mnie pacjenci apteki ale i w mojej najbliższej rodzinie było bardzo dużo. Wiele z nich udało mi się rozwiązać prostymi metodami, prostymi składami mazideł dodatkowo wyszukując i eliminując czynniki wywołujące. Złota zasada, którą do dzisiaj stosuję: im mniej tym lepiej.
Właściwie to nie mam pojęcia co "zmusiło" mnie do zrobienia pierwszego mydła. Temat w Polsce nie był jeszcze popularny. Byłam świeżo po przestudiowaniu kolejny raz po latach podręcznika do farmakognozji - było mi zdecydowanie za mało, zaczytywałam się w pracach doktora Różańskiego - i skąd to przyszło? Nie mam pojęcia. Już od dawna robiłam maceraty z roślin leczniczych na różnych olejach i może był to kolejny pomysł na ich spożytkowanie :)
Serdecznie zapraszam Cię do wypróbowania moich produktów. Wszystkie robię sama. Od pomysłu do zakręcenia każdego słoiczka i spakowania go do pudełeczka dla klienta.
Będę Ci wdzięczna za uwagi i pomysły.